Kilka „Montessori friendly” książek w sam raz na jesień
Jesień. Przyznam wam się, że ja na pewno nie należę do osób uwielbiających tę porę roku. Wszystko to, co inni na niej uwielbiają: złotożółte kolory, szum suchych liści, wrzosy, pachnące świeczki i gorące kakao – mnie napełnia nostalgią i trochę też smutkiem za latem i obawą z nadchodzącej długiej zimy. Jeśli bym mogła, zagrzebała bym się pod grubą kołdrę i obudziła dopiero na wiosnę. A S.? On wręcz uwielbia tę porę roku! Spacery w deszczu, skakanie w kałużach, zbieranie jabłek, kasztanów, bukietów z liści. No i na obiad rozgrzewającą zupę dyniową. Po mamie ma trochę specyficzne ironiczne poczucie humoru, lubi się ze mną drażnić (i ja z nim!), dlatego czasami wcześnie rano biegnie do mnie z szerokim uśmiechem na twarzy oznajmiając mi: Mami, zobacz jaka przepiękna mgła! I zimno! Zaraz będzie padać, taką pogodę uwielbiam! No i wiesz, teraz już tak będzie. A pamiętasz jeszcze śnieg? Ja wtedy próbuje wygrzebać z siebie ostatnie pokłady optymizmu i na ratunek przychodzi mi tylko mocne espresso.
No, ale dosyć moich jesiennych przemyśleń, chciałam wam dzisiaj pokazać kilka ciekawych Montessori friendly książek jakimś sposobem związanych swoją tematyką z obecną porą roku. Jesień kojarzy się ze zmianami w przyrodzie (na jesień zmiana pór roku jest chyba najbardziej widoczna, warto napocząć ten temat jeśli dziecko jest zainteresowane), drzewami, grzybami, migrującymi ptakami i zwierzętami szykującymi się do snu zimowego. Może podczas długich jesiennych wieczorów, siedząc wspólnie pod kocykiem zagrzewając się herbatką imbirową, przyda wam się fajna lektura, na przykład taka:
1. Piotr Socha, Wojciech Grajkowski – Drzewa, Dwie Siostry (obecnie czytamy, myślę, że jest to książka z kategorii must have)
2. Anna Włodarkiewicz – Jesień Toli, Zielona Sowa
3. Virginie Aladjidi, Emmanuelle Tchoukriel – Inwentarz drzew, Inwentarz ptaków, Zakamarki (uwielbiamy Inwentarze, szczególnie Inwentarz drzew jest S. bardzo ulubioną książką, pisałam o niej kiedyś tutaj)
4. Emilia Dziubak – Rok w lesie, Nasza Księgarnia
5. Rotraut Susanne Berner – Jesień na Ulicy Czereśniowej, Dwie Siostry
6. Tomasz Samojlik – O rety! Przyroda, Oficyna Wydawnicza MULTICO (bardzo fajnie są w niej pokazane pory roku i zmiany w przyrodzie z nimi związane)
7. Catarina Kruusval – Jabłonka Eli, Zakamarki (kiedyś dawno pisałam o niej więcej tutaj)
8. Christina Björk, Lena Anderson – Rok z Linneą, Zakamarki (uwielbiam wszystko autorstwa Leny Anderson!)
I mówiąc o Lenie Anderson, mam wam do polecenia jeszcze jedną książkę jej autorstwa (tekst napisał Ulf Svedberg), ale niestety nie ukazała się jeszcze w polskim tłumaczeniu. My ją mamy po słowacku, ale jeśli czytacie na przykład po angielsku, możecie ją znaleźć pod tytułem Nicky the Nature Detective.
Jeśli lubicie klimaty książek takich jak Lato Stiny czy Linnea w ogrodzie Moneta, ta książka wam się na pewno spodoba. Jest podzielona na cztery części: wiosnę, lato, jesień oraz zimę. Dziewczynka, po angielsku Nicky, w słowackim tłumaczeniu Majka (ale S. i tak zawsze mówi na nią Stina!), w poszczególnych porach roku obserwuje przyrodę, rośliny, zwierzęta i do takiej obserwacji zachęca również wszystkich młodych czytelników.
Z jesienią łączy się również temat gryzbów. S. uwielbia wycieczki na grzyby se swoim małym koszyczkiem. W temacie grzybów polecamy wam bardzo książkę autorstwa Liliany Fabisińskiej i Asi Gwis Grzyby – dziwne fakty z życia grzybów, o których nie mieliście pojęcia z wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Znajdziecie w niej wszystko na temat grzybów: wytłumaczenie dlaczego nie są ani rośliną ani zwierzęciem, informacje o grzybach jadalnych i trujących rosnących u nas, przepisy z grzybów, grzyby na świecie, grzyby w aptece, choroby powodowane przez grzyby, pleśnie, drożdże, ciekawostki i rekordy czy nawet małe co nieco o grzybach atomowych. Po prostu wszystko o grzybach o czym nie mieliście pojęcia.
Interesują was starsze wpisy na temat jesieni? Zobaczcie wpis o drzewach, cyklu życia dęba, z kartami o jesieni czy o śnie zimowym zwierząt.
I dlatego, że jesień ściśle kojarzy się z tematem zmieniających się pór roku, w następnym wpisie pokażę wam kilka fajnych pomocy na ich naukę. 🙂
Dzien dobry, swietne ksiazki niektore z nich juz mamy dzieki twojej stronie, dziekujemy! czy przewidujesz moze wpis o ksiazkach „zimowych” ? Szukamy inspiracji na prezenty swiateczne 🙂
Tak, jest w planach. 😉
Które z tych książek polecacie dla dwulatki? Będę wdzięczna z podpowiedź 🙂
Myślę, że z powyższych pozycji najbardziej Rok w lesie, Jesień na Ulicy Czereśniowej i może powoli Jabłonkę Eli. 🙂